Latarka zoom BL - 1835 Cree XML T6
Opis
Niewielka latarka o mocy szperacza, połączenia na gumowych "o"ringach- odporne na trudne warunki atmosferyczne. Najnowsza dioda Cree Laboratories, najmocniejsza jednostrukturowa dioda mocy na rynku !!! Niezastąpione narzędzie pracy o szerokim zastosowaniu zarówno dla potrzeb domowych jak i profesjonalnych. Moc szperacza w małej obudowie !!! Wszystkie te cechy czynią z niej niezastąpioną latarkę EDC.
Parametry;
- obudowa w całości z aluminium lotniczego,
- odporna na zmienne warunki atmosferyczne, uszczelniona gumowymi "o" rigami,
- 5 trybów świecenia : 100% ( do 90 minut) , 50% ( ponad 180 minut), 20 % ( ponad 400 minut ) ,stroboskop ( ponad 360 minut), SOS.
- oświetla ogromną powierzchnię przy maksymalnie dalekim zasięgu, dając możliwość obserwacji szerokiego pola w przeciwieństwie do typowych szperaczy !!!
- idealna alternatywa dla prądożernych diód SSC P7, lub MC-E ( latarki Aurora czy MTE )
- latarka przy dłuższej pracy nagrzewa się w sposób zauważalny co jest zjawiskiem normalnym przy takiej mocy ( temperatura obudowy może osiągnąć do 35 - 40 C )
- dioda Cree XM-L T6 ( barwa światła biała neutralna )
- zasilanie 1 ogniwo 18650
- zasięg do 300 metrów w trybie skupionym moc porównywalna z z profesjonalnymi latarkami na diody SSC P7 lub Cree MC-E
- wyłącznik taktyczny z tyłu latarki
- smyczka do przewieszenia przez dłoń,
- odpinany klips do paska,
- zoom w trybie szerokim oświetla dużą powierzchnię równomiernym światłem,
W zestawie:
-latarka,
-ogniwo Li ion 18650,
-ładowarka sieciowa + przedłużka,
- pudełko prezentowe,
wymiary:
długość 12 - 12,8 cm,
średnica główki 3 cm, soczewki 2,1 cm, obudowy 2,7cm,
waga ; z akumulatorkiem 115 gr, bez 75 gr,
Jerzy Baj
Będzie to nietypowa i spontaniczna opinia. Mniej o towarze więcej o szefie sklepu. Kupiłem latarkę a ona zepsuła się(fabryczna usterka), tę chińską przypadłość przyjąłem ze stoickim spokojem. Czas upływa gwarancja mija latarka leży i nadal nie chce świecić. Postanowiłem zasięgnąć rady Szefa NeoLux. Ku zaskoczeniu rozmowa merytoryczna w duchu zrozumienia i handlowej empatii. Nie było uwag w polskim stylu..."idź pan na drzewo lub nasz towar się nie psuje itp." Uzgodniono, że szef podejmie próbę naprawy latarki(moduł elektr.) w umiarkowanej cenie. Cieszy że porozumienie oparte na obustronnym zaufaniu zaowocowało naprawą sprzętu w niekonwencjonalny i efektywny sposób. Kupując często poprzez Internet nasuwa się smutna refleksja, czy tacy ludzie jak szef z Neolux to nie ostatni Mohikanie lub romantyczni Don kiszoci polskiego handlu w którym dominuje chamstwo, oszustwo i nie kompetencja. Z podziękowaniem i pozdrowieniami Jerzy B.